W dniach 4-7 października w hali sportowej im. Ireneusza Palińskiego ciechanowskiego MOSiR rozegrano Mistrzostwa Polski Młodziczek i Młodzików w podnoszeniu ciężarów. Bardzo dobrze w zawodach zaprezentowali się zwodnicy reprezentujący GCK Kobylany.

Występujący w kat. wag. do 50 kg – Łukasz Bogusz – podobnie jak przed rokiem wywalczył tytuł wicemistrza Polski uzyskując w dwuboju 139 kg (64+75). Drugi nasz reprezentant – Bartosz Niczyporuk ukończył rywalizację na najbardziej nielubianym przez sportowców IV miejscu z wynikiem 164 kg (70+94).

Gratulujemy!

Dnia 29 września o godzinie 10.00 na boisku w Dobryniu Dużym odbył się mecz o mistrzostwo Ligi Okręgowej młodzika starszego pomiędzy Twierdzą Kobylany, a Olimpią Jabłoń. Od pierwszej minuty mecz był bardzo wyrównany, lecz to My mieliśmy sporo strat piłki i wiele niedokładnych podań.  Goście grali bardzo agresywnie, co przekładało się na dużą liczbę odbiorów drużyny z Jabłonia. Próby przebudzenia się zawodników nie dawały skutku, jednak to My otworzyliśmy spotkanie strzelając bramkę autorstwa Mikołaja Daca po wcześniejszym dokładnym dośrodkowaniu Michała Stomy.

W dniach 22-23.09.2018r. w sali gimnastycznej Zespołu Szkół im. Wł. St. Reymonta w Małaszewiczach rozegrano VII Turniej o Puchar Wójta Gminy Terespol połączony z Mistrzostwami Województwa Lubelskiego Młodzików w podnoszeniu ciężarów. W zawodach udział wzięło 45 zawodniczek i zawodników z klubów z terenu województwa lubelskiego. Rywalizacja  prowadzona była w trzech kategoriach wiekowych do 15, 17 i 23 lat.

>>> Galeria zdjęć <<<

Podróż po smakach regionów trwa już osiemnasty rok. Głównym celem konkursu jest identyfikacja i promocja polskich produktów regionalnych, osadzonych w polskiej tradycji i od lat wytwarzanych tymi samymi metodami i według tych samych receptur. Jest to wyjątkowe wydarzenie dla osób, które zdrowo się odżywiają i cenią lokalne produkty.

>>> Galeria zdjęć <<<

W dniu 22 września na boisku sportowym w Piszczacu odbył się mecz o mistrzostwo Ligi Okręgowej młodzika starszego pomiędzy Lutnią Piszczac, a Twierdzą Kobylany.

Mecz z Piszczacem zaczęliśmy bardzo ospale. Z każdą minutą się rozkręcaliśmy, lecz trzeba było co raz pobudzać naszą drużynę. Prowadziliśmy grę i stwarzaliśmy sobie mnóstwo sytuacji bramkowych, co przełożyło się na bramki. Drużyna z Piszczaca w dużej części meczu nie potrafiła wyjść z piłką z własnej połowy boiska. Przeciwnik wybijał piłkę przed siebie a My próbowaliśmy konstruować akcję. Tego dnia nie szło nam totalnie z rozgrywaniem piłki. Warunki tego dnia nie pomagały na dokładne podania, zwody czy też dośrodkowania piłki. Próby akcji drużyny przeciwnej zostawały przejmowane przez Twierdzę i wykorzystywane w postaci bramki poprzez indywidualne umiejętności. W środku pola każdą akcję zaczynał Szymon Kowaluk, który przejmował piłki i nie pozwalał na rozwijanie się akcji drużyny Lutnii Piszczac.