Z naszą Gminą jest związana niezwykle ciekawa postać – Stanisław Kierbedź – polski inżynier, generał – major wojsk rosyjskich, a przede wszystkim pionier budowy żelaznych mostów kratownicowych.
Stanisław Kierbedź urodził się w 1810r. w Nowym Dworze na Żmudzi. Otrzymał staranne wykształcenie: ukończył klasyczne gimnazjum w Kownie, w latach 1826 – 28 studiował fizykę i matematykę na uniwersytecie w Wilnie, a w 1831r. ukończył z 2-gą lokatą Instytut Korpusu Inżynierów Komunikacji w Petersburgu. Przez dwa lata (1837 – 38) kształcił się w Europie Zachodniej, będąc jednocześnie (do 1849r.) wykładowcą budownictwa i mechaniki praktycznej w Petersburgu. W 1851r. został głównym inżynierem budowy kolei Warszawa – Petersburg, a siedem lat później – honorowym członkiem Petersburskiej Akademii Nauk. Od 1861r. był naczelnikiem VII Okręgu Komunikacji w Warszawie obejmującego Królestwo Polskie. przez prawie 30 lat (do 1891r.) pracował również w ministerstwie komunikacji w Petersburgu.
Zawsze czuł się Polakiem. Przekazał swój księgozbiór Politechnice Lwowskiej, współpracował z Polonią w Petersburgu, pomagał finansowo rodakom w Rosji, dotował polskie kościoły.
3 stycznia 1880r. kupił majątek Neple od Ferdynanda i Klementyny Rudnickich za kwotę 92 300 rubli. Przed śmiercią przepisał nepelskie dobra młodszej córce Zofii. Zmarł w 1899r. w Warszawie i został pochowany na Powązkach.
Stanisław Kierbedź kierował budową polskiego kościoła p.w. św. Stanisława w Petersburgu. Największą jednak sławę przyniosła mu budowa (1842 – 1850) Mostu Błagowieszczeńskiego na Newie w stolicy Rosji. Konstrukcja z lanego metalu o 8 przęsłach stałych i jednym zwodzonym posiadała długość 342m. i szerokość 20m. Car Mikołaj I tak się zachwycił mostem, że awansował go z majora do rangi generała – majora. Innym wielkim osiągnięciem technicznym S. Kierbedzia był pierwszy żelazny most na Wiśle w Warszawie. Konstrukcja wsparta na kamiennych podporach miała 6 przęseł. Jej długość wynosiła 474m. Most otrzymał administracyjną nazwę Aleksandryjskiego, ale mieszkańcy mianowali go Mostem Kierbedzia. Został zniszczony przez Niemców w 1944r. Na jego podporach obecnie wznosi się most Śląsko – Dąbrowski.
Warto więc pamiętać o tej sławnej postaci, która w pewien sposób wpisała się w naszą lokalną historię. Przypadek Stanisława Kierbedzia świadczy o tym, że piękne, ciche i tajemnicze zakątki naszej Gminy potrafiły i potrafią przyciągnąć wybitne jednostki. Jest to niewątpliwie powód do dumy!