Gminne Centrum Kultury

POLECAMY:
Blog "Forty i my"

Klub Strzelecki "KALIBER"

Urząd Gminy Terespol

Jesteśmy na FACEBOOK'u
FACEBOOK
BIP
BIP

ECHA PRZESZŁOŚCI część VII

Kliknij aby powiększyćOd dziesięcioleci intrygowała i rozpalała umysły swoją tajemniczością. Najbardziej znana pod nazwą „Kamienna baba” z Nepli. Wykuta z granitu narzutowego i posiadająca formę równoramiennego krzyża z rozszerzającym się ku dołowi ramieniem pionowym. Postawiona na wzniesieniu i górująca nad okolicą przyciąga milczącą zagadką zaklętą w kamieniu. Pomimo różnych hipotez („Kamienna baba”, krzyż pokutny, kamienny krzyż) oraz sporów naukowych, trwających od lat 80-tych XX w., nie udało się jednoznacznie określić jej charakteru i roli jaką pełniła. Najbardziej prawdopodobną wydaje się  teoria, że nepelski obiekt (jak i 19 pozostałych z terenu północno – wschodniej Polski) to słowiański obiekt kultu, zaadaptowany później przez chrześcijaństwo na symbol nowej wiary. Mijające stulecia sprawiły, że prawda o pochodzeniu „Kamiennej baby” uległa zapomnieniu, a ją samą pokryła patyna niedomówień. Dlatego nie da się również określić przybliżonego okresu powstania rzeźby.  

Niepamięć o tym czym naprawdę była nie skazała bynajmniej „Kamiennej baby” z Nepli na niebyt. Nowe, drugie życie nadały jej legendy. Pierwsza głosiła, że posąg to zamieniona
w kamień dziewczyna – panna młoda, która zakochała się w rówieśniku i wbrew życzeniu rodziców postanowiła go poślubić. Matka jej miała wówczas wypowiedzieć słowa – klątwę: „Bodaj byś skamieniała nim dojedziesz do kościoła”. Gdy orszak weselny był w połowie drogi do kościoła pannie młodej wypadła z ręki chusteczka, podał ją jej drużba. Gdy upadła drugi raz podniosła i podała pannie młodej druhna. Przed kościołem chusteczka upadła po raz trzeci, schyliła się po nią panna młoda i w tym momencie skamieniała. Potwierdzeniem tej opowieści miały być wyryte w kamieniu kobiece rysy twarzy oraz kształty przypominające korale. Druga legenda dotyczyła młodego kłusownika, który spod krzyża chciał wykopać skarb. Niczego jednak tam nie znalazł. Gdy przeskakiwał przez rów, w drodze powrotnej do domu, wypaliła przezeń trzymana strzelba. Zginął na miejscu. Była to przestroga dla tych, którzy chcieliby tknąć święte miejsce… A wiemy, iż w legendach zawsze tkwi ziarno prawdy…

Może już nigdy nie dowiemy się prawdy o „Kamiennej babie” z Nepli. Może na zawsze to pozostanie nurtującą nas tajemnicą. Może będą nam musiały wystarczyć jedynie przekazywane z pokolenia na pokolenie legendy. Może… Ważniejsze jest to, iż towarzyszy nam od wieków, wrośnięta w lokalny krajobraz. Ważniejsze jest, że pobudza naszą wyobraźnię, kieruje myśli ku przeszłości, rozpala zdrową ciekawość, zachwyca swoją surowością i prostotą. Wystarczy, że jest milczącym oraz tajemniczym świadkiem minionych dziejów…