Gminne Centrum Kultury

POLECAMY:
Blog "Forty i my"

Klub Strzelecki "KALIBER"

Urząd Gminy Terespol

Jesteśmy na FACEBOOK'u
FACEBOOK
BIP
BIP

ECHA PRZESZŁOŚCI CZĘŚĆ LII

1 września 1939r. wybuchła II wojna światowa. Ta groza spadła także na nasze tereny, bowiem od tego dnia niemiecka Luftwaffe prowadziła regularne bombardowania Bazy Lotniczej Małaszewicze. Wojna napisała także drugi i ostatni rozdział stacjonujących tu jednostek – XX Dywizjonu Bombowego oraz Eskadry Ćwiczebno-Bombowej.

W przededniu wybuchu światowego konfliktu XX Dywizjon Bombowy posiadał 18 niekompletnych załóg lotniczych. Wakaty w obsadzie personalnej uzupełniano absolwentami Szkoły podchorążych Lotnictwa w Dęblinie, którzy przechodzili dodatkowe szkolenie w Małaszewiczach. Na stanie dywizjonu znajdowało się 20 bombowców PZL-37 „Łoś” (11 w 221. Eskadrze Bombowej i 9 w 222. Eskadrze Bombowej). Maszyny nie posiadały kompletnego wyposażenia pokładowego oraz uzbrojenia. Tkwienie jednostki w fazie organizacyjnej, a także wspomniane wyżej braki wpłynęły na nieosiągnięcie przez nią zdolności bojowej. Eskadra Ćwiczebno-Bombowa, obsadzona głównie instruktorami pilotażu i strzelectwa pokładowego, posiadała 5-7 „Łosi”, 5 mniejszych bombowców LWS-4 „Żubr” i 3 Fokkery F-VIIB.

Naloty z 1 września zniszczyły lub uszkodziły kilka „Łosi” i „Żubrów” należących do tych jednostek. Przyniosły też pierwsze ofiary: sierż. Stanisław Dudka (mechanik z 221. Eskadry Bombowej), instruktor kpr. strzelec Stanisław Wachowiak, kpr. strz. Jan Ulczycki i kpr. mechanik Stanisław Folej (wszyscy z Eskadry Ćwiczebno-Bombowej). Jeszcze tego samego dnia z 221.EB wydzielono dwie załogi do uzupełnienia personalnego X Dywizjonu Bombowego.

2 września z częścią personelu ewaluowano sprawne bombowce (9 z 221. EB. 9. Z 222. EB oraz 2 z eskadry ćwiczebnej) na lotniska polowe położone po wschodniej stronie Bugu w Żabczycach (14km od Pińska) i Kuplina (powiat prużański). Pozostała część wraz z obsługą naziemną eskadr pozostała w Małaszewiczach. Nie przeniesiono również dwóch uszkodzonych „Łosi” z 221. EB, które miano naprawić na miejscu.

Ciągłe bombardowania w następnych dniach zabiły kolejnych żołnierzy. 3 września zginęli kpt. pil. Józef Wyrzykowski (d-ca Eskadry Ćwiczebno-Bombowej) i plut. pil. Czesław Winkler instruktor pilotażu tejże jednostki. W przypadku kpt. J. Wyrzykowskiego podawana jest też druga data śmierci – 5 września, lecz wg relacji naocznego świadka szer. Mieczysława Kaźmierczaka (elewa VI Kursu Strzelców Samolotowych-Radiotelegrafistów przeprowadzonego w Małaszewiczach) było to właśnie 3 września.

Pomimo paraliżu spowodowanego ciągłymi atakami Luftwaffe 4 września załoga 221. Eskadry Bombowej wykonała jedyny lot bojowy. Przeprowadziła rozpoznania w kierunku na Łomżę. Do zadania zapewne użyto naprawionej maszyny.

5 września z polecenia komendanta Bazy Lotniczej Małaszewicze mjr. pil. Franciszka Ratajczaka dowództwo na Eskadrą Ćwiczebno-Bombową objął por. obserwator Edmund Rój oficer nawigacyjny z 221. Eskadry Bombowej. Personel tejże jednostki zostaje przygotowany do opuszczenia lotniska i przeniesienia na nowe. Wieczorem zostaje wysłana obsługa do Prużany w celu przygotowania lądowiska dla samolotów (tzw. rzut kołowy). Tego dnia baza oraz okoliczne wsie przeżywają najcięższe od początku bombardowania.

6 września ginie ostatni poświadczony z imienia i nazwiska żołnierz. Jest nim por. obs. Zygmunt Malinowski z 222. Eskadry Bombowej. Zapada również decyzja o ewakuacji personelu samej bazy. Następuje ona nocą do pobliskiego Koroszczyna. Wśród opuszczających Małaszewicze znalazł się por. obs. Zygmunt Wasilewski z Eskadry Ćwiczebno-Bombowej. Na miejscu pozostaje jedynie niezbędna obsługa do przyjmowania lądujących samolotów, kompania wartownicza oraz obrona przeciwlotnicza.  

9 września z rejonu Pińska 3 „Łosie” oddano do dyspozycji X Dywizjonu Bombowego.

11 września Dowództwo Okręgu Korpusu Nr IX nakazało gotowość do wymarszu dla Bazy Lotniczej kierunku na Horodenkę. W pierwszym rzucie kolejowym do Brześcia nad Bugiem odjechali nocą obecni w Koroszczynie piloci i elewi VI Kursu Strzelców Samolotowych-Radiotelegrafistów. Z Brześcia mieli ruszyć trasą Kowel-Dubno-Krzemieniec na Tarnopol. Z lotniska także odleciał rzut powietrzny Eskadry Ćwiczebno-Bombowej.

Dwa dni później część załóg XX Dywizjonu Bombowego stacjonujących na Polesiu otrzymała rozkaz przemieszczenia się na lotniska w rejonie Młynów-Dubno-Brody. 14 września już w miejscowości Hutnik kilka maszyn 222. Eskadry Bombowej została zniszczona w ataku Luftwaffe. 221. Eskadra Bombowa, pozostająca jeszcze w okolicach Pińska przekazała 3 swoje maszyny na uzupełnienie dla Brygady Bombowej. Kolejne 3 miały zostać przesunięte na lądowisko w miejscowości Użyniec. Tymczasem ewakuowany personel z bazy w Małaszewiczach dotarł do Horodenki.

Do 17 września XX Dywizjon Bombowy i Eskadra Ćwiczebno-Bombowa zaopatrywali w samoloty i personel latający jednostki liniowe. W tym okresie przekazano 11 maszyn i 5 strzelców samolotowych-radiotelegrafistów.

17 września spadł kolejny cios. Polska została zdradziecko zaatakowana przez ZSRR. Personelowi małaszewickich eskadr przebywającemu w rejonie Pińska nakazano natychmiastową ewakuację. Na odprawie ustalono składy załóg mających się przemieścić na lotnisko Czortków koło Buczacza.

Tego dnia rozpoczęła się kolejna część dramatu. Tuż po stracie jeden z „Łosi” 221. Eskadry Bombowej ostrzelany spadł z wysokości 400m. Na miejscu zginęli: ppor. pil. Lucjan Brzostowski, por. obs. Józef Kawka oraz mechanicy kpr. Stefan Pietrzak oraz szer. Józef Czarnocki. Reszta maszyn będąca w powietrzu rozproszyła się. Jedna z załóg zabłądziła i musiała przymusowo lądować w okolicach wsi Bajmacz (koło Jampola w ZSRR). Wszyscy zostali aresztowani. Ppor. pil. Michała Sobańskiego i ppor. obs. Jana Długosza (obaj 221. EB) NKWD zamordowało w kwietniu 1940r. w Katyniu. Kpr. strz. Józef Matusiak (222. EB) został zwolniony z niewoli, lecz wpadł ponownie w ręce NKWD i został skazany na 10 lat łagrów. Zwolniony na mocy amnestii dotarł do Kitab gdzie stacjonowała armia gen. W. Andersa. Tam zmarł z głodu i wycieńczenia. Z tej załogi przeżył jedynie drugi strzelec kpr. Stanisław Kołodziejek, który całą wojnę spędził w niemieckim obozie jenieckim.

Jeszcze kilka innych załóg w skutek błędu nawigacyjnego wylądowało w ZSRR (okolice Zbaraża). Ppor. obs. Jan Specjalski, por. obs. Eugeniusz Domański (obaj 221. EB), ppor. obs. Tadeusz Paprotny (oficer taktyczny 222. EB) i por. obs. Zbigniew Wójcik (XX DB) również zginęli w Katyniu. Por. obs. Edmund Rój (d-ca Eskadry Ćwiczebno-Bombowej) został skazany na 10 lat łagrów i zmarł z wycieńczenia w 1941 w obozie Kargopol (Obwód Archangielski). Natomiast por. obs. Edward Bohdanowicz (221. lub 222. EB) w niewyjaśnionych okolicznościach przedostał się na Zachód.

W tym miejscu warto dodać, iż na liście ofiar katyńskich znaleźli się jeszcze d-cy kpt. obs. Czesław Jagodziński i oficer taktyczny por. obs. Roman Sobański (brata Michała) – obaj z 221. EB.

17 września nie wystartował tylko jeden samolot, który miał awarię silnika. Załoga tej maszyny wykonała lot następnego dnia. Została ostrzelana przez Sowietów i musiała przymusowo lądować. Ppor. pil. Leszek Kamiński i por. obs. Jerzy Zbroja  (obaj 221. EB) także dostali się do radzieckiej niewoli. Prawdopodobnie z niej uciekli. Ppor. L. Kamiński działał później w AK, a por. J. Zbroja przedostał się na Zachód Europy.

Z dostępnych informacji wiadomo, że do Rumunii przedostało się kilku żołnierzy z małaszewickich jednostek. Wśród nich znaleźli się kpt. pil. Stanisław Leszczyński (d-ca XX Dywizjonu Bombowego) i oficer taktyczny kpt. dypl. pil. Alfred Kasprzyk. Z 221. Eskadry Bombowej byli to: kpt. pil. Józef Rawicz-Szubieniewicz (d-ca), ppor. obs. Czesław Dej i ppor. obs. Zygmunt Pluta. Z 222. Eskadry Bombowej udało się dowódcy kpt. obs. Fidelisowi Łukasikowi oraz jego zastępcy por. obs. Zygmuntowi Sokołowskiemu. Natomiast z Eskadry Ćwiczebno-Bombowej granicę przekroczyli por. obs. Zygmunt Wasilewski i szer. Mieczysław Kaźmierczak. Łącznie też ewakuowano 7 „Łosi” z Małaszewicz.

Poznany skład personalny XX Dywizjonu Bombowego i Eskadry Ćwiczebno-Bombowej zamykają jeszcze 4 nazwiska. Kpr. rtg. Albin Mazurkiewicz (strzelec z 221. EB) aresztowany przez NKWD w Brześciu n/Bugiem zmarł z głodu i wyczerpania w łagrze na Kołymie (1942r.). Podobny los spotkał kpr. strz. Stanisława Cykle (eskadra ćwiczebna), który zmarł na zesłaniu w Kazachstanie (1942r.). Szeregowy strz. Stanisław Giendek (221. lub 222. EB) został zastrzelony w Kijowie przez patrol NKWD podczas próby wylegitymowania go w 1941r. Ostatnim był kpr. strz. rtg. Wacław Doliwa instruktor strzelectwa z Eskadry Ćwiczebno-Bombowej. Po kampanii wrześniowej działał w konspiracji i zginął podczas Powstania Warszawskiego.

Historia małaszewickich eskadr skończyła się we wrześniu 1939r. Nie jest ona kompletna i pozostaje w niej wiele luk. Być może z czasem uda się je zapełnić. Natomiast ta poznana część rysuje dramatyczny obraz jednostek wpisany w koszmar początków II wojny światowej. Owa przeszłość związana z naszą gminą pozostaje nadal żywa dzięki tym, którzy chcą o niej pamiętać. Podtrzymujmy ten płomień pamięci by te dzieje nigdy nie odeszły w zapomnienie. 

 

Opracował: Dominik Litwiniuk